Nie pamiętam czego tyczyły się te słowa, ale jakby nie patrzeć, to jest w nich jakiś sens. Prawda?
,,W dzisiejszym świecie ciężko jest z czystym sumieniem wierzyć w cokolwiek całym
sobą."
poniedziałek, 30 października 2017
środa, 18 października 2017
109. Plama
Plama
(Ona)
Ja przepraszam. Proszę Pana.
Za tę plamę na mundurze.
Wiem. W ogóle nie wypada
Bujać myślą, gdzieś tam w
chmurze.
Znów uciekłam gdzieś do marzeń
Z dala od rzeczywistości.
Biję wciąż w horyzont zdarzeń
Łamiąc przy tym kilka kości.
Pan wybaczy. To mnie wzywa.
Czasem lepiej jest pomarzyć.
Ale czy to moja wina?
Tak się mogło przecież zdarzyć.
(On)
Mówi Pani, że ta plama
Na mundurze dzisiaj gości.
Ja przepraszam. Nie chcę kłamać,
Dziś się na honorze mości.
Więc niech Pani nic nie mówi
I już nie wyciera skazy,
Każdą plamę trzeba lubić.
Nie powtórzy się dwa razy.
(Ona)
Mundur chce Pan z dumą nosić?
Z taką plama tu na piersi?
Dobrze. Się nie będę prosić.
Czy są jakieś lepsze wieści?
(On)
Wiem, że krzyczy wizerunek
I o pomstę ciągle prosi.
Złożę niemy pocałunek,
A to z dumą będę nosił.
A to z dumą będę nosił.
J.M.
wtorek, 10 października 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)