wtorek, 18 lipca 2017

105. Charon

Kolejny wiersz z cyklu ,,Mitologia" :) Bywały lepsze, ale chyba nie jest źle.
Zapraszam do zapoznania się z innymi opartymi na mitologii greckiej
Ikar
Orion
Zeus

Charon

Przez otchłań piekieł, gdzie zapach siarki
I woń zgnilizny rozchodzi się gorzka,
Tam gdzie dryfuje samotny gondolier
Co szczęścia w życiu swym już nie spotka.

Przez rzekę czarną, co Styks się nazywa
Spowitą mrokiem jaskini ciemności
Co zmarłych swą mocą ciągle przyzywa
On wiosłem miażdży pod wodą kości.

I każdej nocy przewozi tu zmarłych,
I żal nieczysty duszom doskwiera,
Gdyż wiedzą, że pomrą nie jeden raz,
Bo wieczność nigdy tu nie umiera.

A on przewozi duszę, za duszą,
Uśmiech złowieszczy pod płaszczem ukrywa,
Dusze nieczystych nagle się kruszą,
A Styks swą mocą maski odkrywa.

Ciekawe kiedy Mojry swym okiem
Spojrzą nieufnie, lekko spod byka
Na tego co chodzi już ciężkim krokiem
Na los zwykłego mnie- śmiertelnika.
J.M.

1 komentarz:

  1. :) Mnie Charon, Styks i Hades inspirują do dziś. Mam co najmniej kilka wierszy o tych miejscach i postaciach.

    Niezły klimat wytworzyłaś według mnie, a koniec jest bardzo celny. Podoba mi się Twój wiersz.

    Ten wiersz to odblask z wystawy drzeworytów z Japonii, już drugi raz mogłem podziwiać te małe dzieła sztuki.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za te kilka sekund poświęconych na pozostawienie po sobie śladu !! Pamiętaj, że każdy komentarz jest niczym furtka prowadząca prosto do twojego bloga ;) Dziękuję i pozdrawiam!