piątek, 3 lutego 2017

89. Lekarstwo na życie

Chwilowy powrót weny (witamy, witamy). Nie wiem jak zatytułować ten wiersz, a czuje, że tytuł jest mu bardzo potrzebny :o jakiś sugestie? :P

(dzięki za pomysły! ;) ) 

Lekarstwo na życie

Dla tych co żywot swój haniebny
Ciągną jak bydło gdzieś w oborze
I ciągle krzyczą w głos swe błędy
"Dlaczego tak robisz dobry Boże!?".

Temu co w nicość się pogrążył
Krocząc jak ślepiec gdzieś w otchłani
Za złotym Graalem ciągle dążył
Lecz teraz szepcze "tak jest, Pani".

I tym pokornym co świętości
Dawno oddali swe żywota,
Gdy śmierć zabierze też ich kości
Na życie przyjdzie im ochota.

Dla tych co wierni swojej racji
Nie widzą świata poza sobą.
Brak im jedności, tolerancji,
Myślą pieniędzmi, a nie głową.

Dla tych co mocą swego ducha
Krążą jak sokół nad ofiarą,
Gdy z oczodołów para bucha
I gdzieś w oddali marsza grają.

Tym co poddali się już dawno
Nękani jarzmem swych oprawców,
I teraz brzemię z serc im spadło
Zostali przyjęci w poczet dawców.

Tym co od strachu ciągle bledną,
I tym co uśmiech ciągle gości.
Tym co wciąż błądzą drogą krętą,
Tym co są w smutku lub radości.

Dla mitomanów, choleryków,
I tym co wierni są w rygorze,
Dla homofobów, hipokrytów...
Nic im niestety nie pomoże.

No i dla Ciebie. Przyjacielu
Co czas marnujesz na myślenie
Możesz być dumny. Jest was wielu.
Wielu. A ilu jest w potrzebie?
J.M.


Lekka inspiracja zaczerpnięta stąd:


5 komentarzy:

  1. O. I całkiem ciekawa inspiracja moim zdaniem. U mnie jak na razie 9 wierszy w tym roku powstało. :)

    No ja akurat wziąłem się za mniej znane mity, fińskie, na tyle na ile coś pamiętam z książek i co ciekawe komiksów o Kaczorze Donaldzie.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli chodzi o tytuł to może proponowałbym "Dla wszystkich, i każdego z osobna..." Nie pytaj mnie skąd taki pomysł, po prostu tak jest ;)
    Pozdrawiam
    Prince Of Pain
    www.suicideanddreams.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że trafiłem na tego bloga!
    Co do utworu - bardzo mi się podoba.
    Znana forma, ale świetnie sobie poradziłaś!
    Nie wiem jak Ty, ale ja często mam ograniczenia, co do formy wiersza, ale jestem inny :D
    Poza tym myślę, że będę częściej tu zaglądał!
    Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Napisałaś bardzo intrygujący wiersz :-)
    Wymyśliłam po dwukrotnym przeczytaniu takie tytuły, jak "Błędny labirynt" czy "W otchłani błędów", ale nie pasowały mi jakoś. Potem pomyślałam o tytule "Dla schorowanych" - no cóż, każdemu z nas coś dolega i nie chodzi mi raczej o katar czy złamaną nogę.
    Pozdrowienia serdeczne! :-D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za te kilka sekund poświęconych na pozostawienie po sobie śladu !! Pamiętaj, że każdy komentarz jest niczym furtka prowadząca prosto do twojego bloga ;) Dziękuję i pozdrawiam!